Przenawożenie roślin. Kiedy mamy z nim do czynienia i jak tego uniknąć?

Każdemu hodowcy roślin zależy na tym, aby jak najlepiej o nie zadbać. Jednym ze sposobów jest dostarczanie im niezbędnych składników odżywczych poprzez nawożenie. Jest to dobra praktyka, ponieważ wiele mikroelementów i makroelementów jest potrzebnych, aby zapewnić im zdrowy rozwój. Czasami jednak zdarza się tak, że niedoświadczeni hodowcy nieco przesadzają i dochodzi do tak zwanego przenawożenia roślin, które może być bardziej szkodliwe niż niedobory. Jak je rozpoznać, jak tego uniknąć i jak sobie poradzić z tym problemem?

Czym jest przenawożenie i jakie są jego objawy? 

Faktem jest, że rośliny potrzebują optymalnej ilości składników mineralnych, aby móc się zdrowo rozwijać. Właśnie dlatego ważne jest, aby stosować nawozy naturalne lub nawozy mineralne. Jednak w przypadku zastosowania zbyt dużych ilości nawozów albo zbyt częstego nawożenia można zaszkodzić roślinom. W takich sytuacjach możemy zaobserwować na przykład:

• spalenie liści,
• uszkodzenie roślin,
• zahamowanie wzrostu roślin,
• powstawanie przebarwień.

Efekty przenawożenia będą różne w zależności od tego, jaki składnik zostanie dostarczony w nadmiarze. Na przykład za duża ilość cynku będzie się objawiała bladnięciem młodych liści, natomiast przenawożenie azotem doprowadzi do nabrania przez liście nienaturalnie zielonej barwy. Niestety wielu hodowców interpretuje takie objawy jako niedobory.

Jak unikać przenawożenia roślin? 

Jak widać, przenawożenie roślin może przynieść więcej strat niż niedostarczenie odpowiedniej ilości składników odżywczych. Aby uniknąć tego zjawiska, warto przestrzegać kilku zasad, stosując nawozy mineralne czy naturalne. Mowa tutaj przede wszystkim o tym, żeby stosować dawki zalecane przez producenta.

Kolejną kwestią jest ta, żeby pod małe rośliny nie stosować dawek zalecanych dla dużych roślin. Jeżeli jednak dojdzie do przenawożenia, to można spróbować uratować roślinę. Najlepszym sposobem jest intensywne podlewanie co 2-3 dni przy użyciu węża ogrodowego. Na co dzień jednak dobrze kierować się zasadą, że lepiej mniej niż więcej.